Rynek usług kamieniarskich

nagrobek z rzeźbąKonkurencja to niewątpliwie siła napędowa każdej gospodarki. Dzięki niej klienci mogą nabywać coraz lepsze produkty w atrakcyjnych cenach.

Konkurencja wymusza właściwe podejście do klientów i potrzebę zaspokajania ich potrzeb. Pojawiają się jednak sytuacje, w których nadmierna konkurencja zaczyna psuć rynek. Zwłaszcza, gdy rozgrywa się w dumpingowych warunkach. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że właśnie w takiej sytuacji znalazło się polskie kamieniarstwo. Z roku na rok zawód stopniowo zamiera. Wykruszają się najlepiej przygotowani fachowcy.

Zmiany na rynku usług kamieniarskich są spowodowane zalewem materiału z Chin. Brzmi to nieprawdopodobnie, ale obecnie tanie nagrobki z chińskiego granitu skutecznie wypierają z rynku rodzimych rzemieślników. Złoża granitowe w Państwie Środka są olbrzymie, siła robocza tania, a fracht dostępny. Poza nagrobkami na statkach docierają parapety, płytki, płyty tarasowe, elementy budowlane, blaty czy kominki. Trudno powiedzieć, jaką część z rynku opanowały kamieniarskie wyroby z Azji, ale jest to udział poważny.

Nasze kamieniarstwo coraz mocniej uzależnia się od tanich, importowanych elementów. Wiele zakładów świadomie przestawiło się wyłącznie na ich dystrybucję. Niektórzy, bardziej osadzeni na lokalnych rynkach, rzemieślnicy ograniczają się jedynie do importu chińskich materiałów i sami wykonują z nich własne wyroby. Takich warsztatów jest jednak coraz mniej. Trudno jest konkurować z chińskimi produktami. Wbrew pozorom wcale nie są źle wykonane, a materiał często również jest dobrej próby.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kamieniarstwo i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.